Ośrodek URM W-1 Arłamów

W latach 70 XX w. na terenie Arłamowa Urząd Rady Ministrów utworzył tajny Ośrodek wypoczynkowy. Obiekt otrzymał kryptonimem W-2 i objął ok. 30 tys. hektarów lasów, łąk i wzgórz, w tym opuszczone zabudowania kilku wsi. W skład kompleksu rządowego wchodził ośrodek w Arłamowie, ośrodek myśliwski w Trójcy oraz obiekty zabezpieczenia w Kwaszeninie. Cały teren został otoczony ogrodzeniem o długości 80 km i był ściśle strzeżone przez wojsko tak aby osoby niezaproszone nie miały możliwości przedostania się do środka. Do obiektu URM W-1 prowadziły wąskie i poprzegradzane licznymi szlabanami drogi. Dostojnicy goszczący w Arłamowie mogli dostać się do ośrodka także drogą lotniczą.

Główną rozrywką gości były polowania i biesiady. W celu zapewnienia zwierzyny w ogrodzeniu otaczającym kompleks, utworzono specjalne przejścia. Skonstruowane je w taki sposób aby zwierzęta mogły wyłącznie wejść, powrót w drugą stronę był już niemożliwy.

Wśród osób odwiedzających Ośrodek URM W-1 byli m.in. Edward Gierek czy Piotr Jaroszewicz. Na zaproszenie ówczesnych władz w Arłamowie gościli także szach Iranu Reza Pahlawi, król Belgii Baudouin, prezydent Jugosławii Josip Broz Tito, prezydent Francji Valery Giscard d’Estaigne oraz wielu innych dostojników.

Po wprowadzeniu stanu wojennego Arłamów stał się miejscem internowania przywódcy "Solidarności" Lecha Wałęsy, który przebywał w ośrodku od maja do listopada 1982 roku. W kilka lat później, w 1989 roku nastąpił koniec rządowego ośrodka.